Ukraińska dziennikarka śledcza, działacz społeczny Tetiana Czornowił została w nocy brutalnie pobita. Przewieziono ją do szpitala, gdzie postawiono diagnozę: wstrząśnienie mózgu. (wstrząs mózgu)

Ukraińska dziennikarka śledcza, działacz społeczny Tetiana Czornowił została w nocy brutalnie pobita. Przewieziono ją do szpitala, gdzie postawiono diagnozę: wstrząśnienie mózgu. Dziennikarka została tak mocno bita po twarzy i głowie, że ledwo mogła mówić.



Kilka dni wcześniej w udzielonym mi wywiadzie powiedziała:
Ja dawno postanowiłam iść do końca. Ja nie boję się śmierci. Ja to postanowiłam rok temu.

Tetiana Czornowił prawie w ogóle nie opuszczała Majdanu. Można było spotkać ją w centrum prasowym każdego dnia. W czasie wielkiego szturmu na barykadę na ulicę Instytucką, była jedyną kobietą w grupie posłów i działaczy, którzy nie pozwolili służbom mundurowym przywiązać linę do umocnień, po by je potem rozwalić samochodem ciężarowym.


Tetiana Czornował publikowała artykuły dotyczące najwyższych notabli Ukrainy. Miedzy innymi o samym Janukowyczu i jego rezydencji.Ostatni materiał opublikowany przez dziennikarkę na blogu na portalu Ukraińska Prawda dotyczył majątku ministra spraw wewnętrznych Witalija Zacharczenki. Został zamieszczony 24 grudnia.


Tak Tetiana Czornowił opisała swoją pracę: Jestem osobą, która specjalizuje się w dziennikarstwie śledczym dotyczącym korupcji, ale tej wielkiej korupcji która ma miejsce pod dachami możnowładców. Moimi "klientami: byli prezydenci, ministrowie, premierzy i najbardziej znani posłowie. Ciężko sobie wyobrazić jakie miałam problemy z drukowanie moich artykułów. W ciągu ostatniego roku publikowała mnie tylko Ukraińska Prawda.


Tekst i zdjęcie: Wojciech Jankowski