Trzeba mieć trochę honoru, by nie wspierać nazistów działających na Ukrainie. Naziści nie mają po prostu wstępu do Unii Europejskiej. Polscy politycy wspierający Swobode poniosą za to , przy najbliższych wyborach,olbrzymie konsekwencje.

 

- Trzeba mieć trochę honoru, by nie wspierać nazistów działających na Ukrainie. Naziści nie mają po prostu wstępu do Unii Europejskiej. Polscy politycy wspierający Swobode poniosą za to , przy najbliższych wyborach,olbrzymie konsekwencje. Jedyną drogą do zgody jest więc odcięcie się od cynizmu, a nie jego gloryfikacja Niemcy radykalnie odcięli się od nazizmu. Nie ma tam pomników Hitlera czy szefa SS. Na Ukrainie natomiast obalono pomniki Lenina, jednak w te miejsca powstały pomniki Bandery – tak wydarzenia na Majdanie komentował ks. Tadeusz Isakowczi-Zaleski.

Dodał, że Polacy nie mają żadnego wpływu na to co dzieje się na Ukrainie. - Politycy walą tam bo trwa obecnie kampania wyborcza. To jest cynizm naszych polityków. Dotyczy to i PiS-u i PO. Pokrzyczą, pokrzyczą i cieszą się, że wielką politykę uprawiają – mówił ksiądz.

Ks. Isakowicz przypomniał także Pomarańczową Rewolucję. - 10 lat temu byłem na Majdanie i kiedy istniała tzw. Pomarańczowa Rewolucja były wielkie nadzieje. Rok później liderzy tej rewolucji – Juszczenko i Tymoszenko skoczyli sobie do gardeł i własnymi rękami wszystko zniszczyli.

Duchowny bardzo ostro skrytykował lidera Swobody - Olega Tjagniboka. - Głównym elementem tej pseudo rewolucji jest oparcie się na nacjonalizmie. Oleg Tjagnibok głosi hasła antypolskie. To jest jeden z głównych liderów i to nie jest margines. Ma więc decydujący wpływ na to dzieje się na Ukrainie (…).

Dlaczego ksiądz uważa, że Jarosław Kaczyński strzela sobie w stopę? Posłuchaj całej rozmowy!