Za tej władzy takie filmy jak "Pogarda" nigdy nie zostaną pokazane w TVP. W mediach publicznych ma być pełna, otwarta przestrzeń dla rządowej propagandy, a inni mają milczeć.

Joanna Lichocka laureatka Pierwszej Głównej Nagrody Wolności Słowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich gościła w Poranku Wnet. Razem z Marią Dłużewską otrzymała nagrodę za film "Pogarda".  

Nie sądziłam, że pierwsza nagroda dziennikarska jaką otrzymam w życiu będzie tą najważniejszą - mówiła Joanna Lichocka.

Laureatki postanowiły, że część nagrody zostanie przeznaczona na film Antoniego Krauzego o Smoleńsku. 

To jest naturalne w środowisku drugoobiegowym, że musimy współpracować. Jesteśmy w sytuacji kiedy moce mainstreamu są nastawione na to, by sprowadzić nas do nic nieznaczącej niszy. Ta nagroda utwierdziła nas, że niezależność i wierność własnym zasadom ma sens. I jest to docenienie nie tylko przez słuchaczy ale również przez tak ważne audytorium jak jury SDP. Po prostu szefostwo SDP doceniło drugi obieg. 

Druga Nagroda Główna przypadła Jolancie Hajdasz za film „Zapomniane męczeństwo” o arcybiskupie Baraniaku. 

Krzysztof Skowroński zaapelował z kolei do szefa telewizji publicznej. Film "Pogarda" nie został nigdy puszczony w telewizji. Można zaapelować do prezesa Brauna żeby się nie bał tego filmu. Niech sama publiczność zobaczy obraz i go oceni. 

Michał Karnowski również zabrał głos w dyskusji.

Za tej władzy takie filmy jak "Pogarda" nigdy nie zostaną pokazane w TVP. W mediach publicznych ma być pełna, otwarta przestrzeń dla rządowej propagandy, a inni mają milczeć. My pokazujemy, że możemy tworzyć i media i produkty takie jak filmy, książki.